Pomysł na ożywienie Luboczy pod względem gospodarczym i społecznym przy jak najszerszym wykorzystaniu jego walorów krajobrazowo-historycznych oraz powiązaniu ich z istniejącymi i planowanymi warunkami infrastrukturalnymi. Przez Lubocz przebiega pieszy szlak turystyczny biegnący z Tomaszowa Mazowieckiego przez Grotowice, kończąc się w centrum wsi. Aby urozmaicić ofertę turystyczną należy przedłużyć istniejący szlak tworząc ścieżkę dydaktyczną. Na jej trasie znalazłyby się najciekawsze zakątki Luboczy, które zostałyby odpowiednio oznakowane tablicami informacyjnymi i edukacyjnymi. Szlak rozpoczynałby się od cmentarza epidemicznego zwanego „rowem umarłych” i biegł wzdłuż drogi, przy której umiejscowione zostały bunkry. Każdy z bunkrów zostałby dokładnie oznaczony i opisany. Prowadziłyby do nich wytyczone znakami na drzewach leśne ścieżki, tak by zwiększyć dostępność do nich. Następnym punktem byłaby remiza Ochotniczej Straży Pożarnej. Przed budynkiem OSP znajdowałaby się eksponaty oraz tablica upamiętniająca historię ochrony przeciwpożarowej oraz pożarów, jakie dotknęły Lubocz w przeszłości. Następnie trasa prowadziłaby w kierunku Luboczanki. Aby uatrakcyjnić wędrówkę wzdłuż rzeki, powinien zostać odbudowany młyn wodny, który funkcjonował tam jeszcze przed II wojną światową. W nim można będzie podziwiać pracę dawnych młynarzy oraz narzędzia młynarskie i rolnicze. Zimą młyn przeznaczony zostanie dodatkowo, jako noclegownia dla turystów. Kolejnymi punktami na ścieżce byłyby: zabytkowy most oraz kapliczka z figurką św. Jana Nepomucena. Te dwa obiekty wyróżniają się pod względem kulturowym i historycznym, dlatego też powinny zostać wpisane do gminnej ewidencji zabytków. Przy owej kapliczce znajduje się tablica upamiętniająca św. Stanisława Papczyńskiego, który mieszkał przez kilka lat w Luboczy. Dalej ścieżka biegłaby do kopalni chalcedonitu, gdzie znajdowałoby się pole namiotowe dla turystów. Na terenie pokopalnianym znajdowałby się skansen figur chalcedonitowych przedstawiających gatunki zwierząt chronionych Spalskiego Parku Krajobrazowego oraz eksponaty związane z kopalnią i kolejnictwem. Następnie trasa prowadziłaby w stronę Centralnej Magistrali Kolejoweji nad Pilicę, gdzie kończyłaby swoją trasę. Turyści mogliby tam zażyć kąpieli w rzece. Nurt w Pilicy latem jest spokojny a rzeka jest płytka. Turyści podróżowaliby również na obszarze Spalskiego Parku Krajobrazowego i Obszarów Natura 2000, więc powinny też pojawić się tablice charakteryzujące te formy ochrony przyrody na terenie sołectwa.
Kolejną koncepcją zaktywizowania gospodarczego jest wykorzystanie rzeki Pilicy i byłej kopalni chalcedonitu przy zastosowaniu istniejącej infrastruktury technicznej oraz społecznej. Od lat na Pilicy odbywają się spływy kajakowe. Turyści najczęściej wypływają w Tomaszowie Mazowieckim lub w Spale płynąc z nurtem rzeki. Aby wykorzystać ten atut należy wybudować przystań kajakową w Luboczy. Turyści płynący kajakami w dół rzeki mogliby w ten sposób zatrzymać się i ruszyć w pieszą, rowerową lub konną wycieczkę po sołectwie. Od przystani kajakowej trasa prowadziłaby polną drogą porośniętą wierzbami do byłej odkrywki chalcedonitu. Niedziałająca już kopalnia również daje wiele możliwości. Na jej terenie zostałoby uruchomione pole namiotowe, tak by wszyscy turyści mogli odpocząć i przenocować przed powrotem. Pole namiotowe byłoby wyposażone w bieżącą wodę, elektryczność, wypożyczalnię namiotów, kuchnię oraz grill i paleniska. Kopalnia znajduje się w granicach Spalskiego Parku Krajobrazowego. Te dwa fakty można połączyć i na obszarze byłej odkrywki w lesie utworzyć skansen, w którym znajdowałyby się figury zwierząt chronionych wykonane z chalcedonitu a także eksponaty związane z kopalnią i kolejnictwem. W wyremontowanym i powiększonym budynku gospodarczym, który straszy dzisiaj swoją estetyką odbywać się będą wystawy okazów i zdjęć poświęcone Spalskiemu Parkowi Krajobrazowemu, nieistniejącej kopalni, wapieniowi zsylifikowanemu oraz Centralnej Magistrali Kolejowej. Na terenie sołectwa kilku gospodarzy posiada jeszcze konie, dzięki czemu turyści znad Pilicy do pola namiotowego będą mogli dostać się nie tylko pieszo, ale także przejechać się konną bryczką albo wozem, co też jest nie lada atrakcją. Po zwiedzeniu skansenu turyści mogą zwiedzać Lubocz kierując się ścieżką dydaktyczną lub poznawać inne zakątki tej uroczej wsi przemierzając pozostałe drogi i ścieżki. Podróżnicy mogliby również zwiedzać całe sołectwo jeżdżąc bryczką lub rowerem. Na polu namiotowym oraz przy jednym ze sklepów znajdowałyby się wypożyczalnie rowerów, na których turyści będą mogli podziwiać walory Luboczy lub wrócić do miejsca, z którego przywędrowali. Obok sklepu funkcjonowałby bar. Warto też odtworzyć młyn wodny na rzece Luboczacne, gdzie przyjezdni będą podziwiać wystawę dawnych narzędzi i urządzeń młynarskich jak i również rolniczych oraz pracę dawnego młyna. Zimą budynki gospodarcze na terenie kopalni oraz młyn wodny zostałyby zaadaptowane na noclegownię a turyści mogliby skorzystać z możliwości rozpalenia ogniska czy grilla na terenie pola namiotowego oraz kuligu w saniach zaprzęgniętych do konia po polnych i leśnych drogach, które są nieuczęszczane o tej porze roku.
Dopełnieniem tych dwóch koncepcji byłoby utworzenie skweru im. św. Stanisława Papczyńskiego na terenie byłej szkoły podstawowej. Teren jest dziś nieużytkowany a budynki szpecą krajobraz Luboczy. Skwer byłby miejscem odpoczynku i relaksu nie tylko dla turystów, ale także dla Luboczan. Warto również odnowić boisko szkolne do piłki nożnej i odpowiednio je zabezpieczyć oraz wybudować boisko do siatkówki plażowej. Należy też wybudować przynajmniej jednostronny chodnik biegnący od kapliczki w centrum Luboczy do remizy Ochotniczej Straży Pożarnej.
Fragment pracy licencjackiej, Huberta Janiszewskiego: Zagospodarowanie sołectwa Lubocz w gminie Rzeczyca w powiecie tomaszowskim. Spatial development of Lubocz village in Rzeczyca commune in the Tomaszów district.